O wróblu Karolu i trudnych rozstaniach

Wczoraj padał deszcz, dzisiaj kwitną więc bajki. Jak choćby ta o skrzydlatym przyjacielu, Karolu. Od stóp do skrzydeł na faktach. - Karolu, coś ty porabiał cały boży dzionek? Gdzieś się podziewał? - Nie uwierzysz mamusiu, jak ci opowiem. Zerwał się porywisty wiatr, począł tarmosić listkami, gałązkami i strącił mnie z gniazda. Leżałem tak na grzbiecie, … Czytaj dalej O wróblu Karolu i trudnych rozstaniach

Reklama

O starej lipie i schorowanym wietrze

Przy pewnej polnej drodze stała wiekowa lipa. Niemało przeżyła, sporo widziała. Wprawdzie – trzymana w miejscu korzeniami – nie bywała tu i ówdzie, za to wielu odpoczywało w cieniu jej rozłożystych gałęzi. Słyszała więc opowieści z rozmaitych zakątków świata, znała wiele języków oraz ich narzeczy, orientowała się w mnogości spraw i ogólnie można by o … Czytaj dalej O starej lipie i schorowanym wietrze

Gapcio i Czupurek. O rączce, co słuchać nie chciała Czupurka

Zieffff... Gapcio i Czupurek przeciągnęli się, głośno przy tym ziewając. Strzepali z siebie ostatnie okruchy snów, niczym uwierające drobinki kolacji, jedzonej zbyt późno, a na domiar tego - w łóżku. Przez chwilkę jeszcze poleżeli, pragnąc podelektować się posmakiem sennych marzeń - te zaś coraz mniej wyraźne były, z chwilą zaś każdą nasiąkały smaczkiem dzisiejszego dnia. … Czytaj dalej Gapcio i Czupurek. O rączce, co słuchać nie chciała Czupurka