Kiedy myślę „podwórze”, oczyma wspomnień widzę barwny świat dzieciństwa. I choć mogłoby się wydawać, że czasy PRL jawiły się głównie jako szare i pozbawione kolorytu, ja mam zupełnie inne odczucia! Pewnie dlatego, że to na barkach dorosłych spoczywały wówczas obowiązki, a my dopiero uczyliśmy się życia i poznawaliśmy świat. Byliśmy tacy WOLNI! Nawet jeżeli … Czytaj dalej Podwórkowe wspomnienia
Kategoria: Moje miasto
Zaproszona do projektu pod nazwą „Bedeker Trzebnicki” postanowiłam wskrzesić żar dawnych lat. Generalnie mam w sobie coś takiego, że często (zbyt) długo tarmoszę za uszy przeszłość. No ale lubię popluskać się w strugach wspomnień, ten typ ludzi po prostu tak już ma... Rzuciłam więc na FB hasło: proszę trzebniczan o pomoc w wypełnieniu luk w … Czytaj dalej Przegląd PAZUR – zebrane wspomnienia
Kiedy tu przybyli, była jesień 1945 r. (październik lub listopad). To był transport ze Lwowa i okolic, w którym tłoczyli się i którym toczyli się sześć tygodni. Nie wiedzieli dokąd jadą. Zatrzymali się w Radymnie, w Oświęcimiu mieli przesiadkę. Niewielu decydowało się wysiąść (po drodze) i związać swoje życie z przypadkowym miejscem. Katarzyna Kasiak oraz … Czytaj dalej Pionierzy Ziemi Trzebnickiej (1945 r.) – Fedorcowie
Jak wiadomo: Trzebnica z kotów słynie (choć nie jedynie). Kocie ferie obfitowały w niespodzianki. Jedną z nich była wystawa "Noc w Trzebnicy", autorstwa Kasi "Matiy" Belskiej. Kasia jest bardzo skromną osobą, a jej twórczość mocno osadzona jest w naszych trzebnickich realiach. Prężnie współpracuje z Gminnym Centrum Kultury i Sportu w Trzebnicy, w którym już niejednokrotnie … Czytaj dalej Kocie opowieści. Trzebnica nocą.
Przed przeznaczeniem się nie ucieknie. Wierzcie lub nie, ale ono jest jak cień. Kiedy ciągną się za Wami całe rzesze pochmurnych, deszczowych dni, może zdarzyć się, iż zaczniecie wątpić w to, że coś dobrego jest Wam przeznaczone. Ale pamiętajcie: po burzy zawsze wychodzi słońce. Niby wyświechtany slogan, ale prawdziwy. I kiedy to słoneczko już wyjdzie, … Czytaj dalej Kociogórskie bajania IV. Biblioteka inspiruje.